środa, 17 października 2012

My król

My król Iskierka postanawiamy co następuje:

  1. Nic o nas bez nas.
  2. Jak nie o nas, to też nie bez nas.
  3. Czego dosięgniem skokiem, to nasze.
  4. Jak nie dosięgniem, też nasze.
  5. Będziem miauczeć aż dostaniem.
  6. Jeśli łaska, pozwolimy człowiekom myśleć, że rządzą.
  7. Łaskawi jesteśmy rzadko.
  8. Wszystkie pokoje otwarte będą.
  9. Jak nie będą, to zmusimy, że będą.
  10. Są trzy wartości w życiu: Sen, Jedzenie i Gonienie kuleczki
  11. Rannych zostawiamy gdzie upadną.
  12. Tam gdzie król chadza piechotą, najchętniej chadza zaraz po sprzątaniu.
  13. Człowiek sprzątający kuwetę - ulubiony serial telewizyjny, nadawany dwa razy dziennie
  14. Wobec sprzątania kuwety okazjonalnie wyznajemy zasadę "no pasaran", urobku bronić będziem.
  15. W połowie dnia należy się mięso.
  16. Nie ważne, że są chrupki. Mięso.
  17. Król je najpierw.
  18. Nad ranem król jada w asyście. Eskorta wystarczy.
Nowe prawa wciąż się tworzą.

niedziela, 14 października 2012

Zaprawdę powiadam Ci


  1. Wszystko co ma się zdarzyć (usyfić/rozlać/zmienić/wstaw dowolne), zdarzy się gdy masz 5 minut do wyjścia z domu.
  2. Pole elektromagnetyczne czystej podłogi wytrąca płynne rzeczy z ręki. Tak, pomidor też jest płynny.
  3. Unikalne drgania pierwszego spaceru nowych obcasów na chodniku uruchamiają dawno zapomniane pokłady prędkości w pojazdach MPK. Jeśli buty przeżyją bieg przez ludzi na przełaj, wszystko przeżyją.
  4. Orange zawsze zadzwoni o 8, gdy możesz spać do 10.

poniedziałek, 1 października 2012

Idzie nowe

Wszyscy znamy to zaklęcie: nowy początek, czysta karta...
Jakkolwiek by tego nie nazwać, rozchodzi się o to samo - stare zostawić za sobą, dać szansę sobie lub komuś, teraz (w tym tygodniu, miesiącu, roku, dniu nawet) już na pewno będzie lepiej. Czegoś takiego potrzebowałam po ostatnim miesiącu i zgodnie z życzeniem nowe-lepsze mi się objawiło:

  •  Pięć minut po północy poszły zasłony. Bo za długie, to kocię się zaplatało.
  • Przed jedenastą pracy odmówił telefon. O jeden upadek za dużo, czy coś.

Strach zapytać, co jeszcze? Poćwiczę mięśnie karku paranoicznie rozglądając się dookoła.

ShareThis