poniedziałek, 1 października 2012

Idzie nowe

Wszyscy znamy to zaklęcie: nowy początek, czysta karta...
Jakkolwiek by tego nie nazwać, rozchodzi się o to samo - stare zostawić za sobą, dać szansę sobie lub komuś, teraz (w tym tygodniu, miesiącu, roku, dniu nawet) już na pewno będzie lepiej. Czegoś takiego potrzebowałam po ostatnim miesiącu i zgodnie z życzeniem nowe-lepsze mi się objawiło:

  •  Pięć minut po północy poszły zasłony. Bo za długie, to kocię się zaplatało.
  • Przed jedenastą pracy odmówił telefon. O jeden upadek za dużo, czy coś.

Strach zapytać, co jeszcze? Poćwiczę mięśnie karku paranoicznie rozglądając się dookoła.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

ShareThis